wtorek, 29 kwietnia 2014

Rozdział 21

                            Rozdział 21 
           <zakończenie pierwszej części>

Miną tydzień, a ja już leżałem jak martwy, nie dość że byłem zmęczony to jeszcze wyczerpany z tęsknoty.
Było to dla mnie trudne.
Niestety czasu nie da się cofnąć.
Leżąc tak wspominałem wszystkie szczęśliwe chwile z Van.
Teraz dopiero pomyślałem że ja i Vanessa spotkaliśmy się przez przypadek, to było... hmm.... jak miłość od pierwszego wejrzenia.
-Zayn, mamy próbę  - powiadomił mnie Li wchodzący do mojego hotelowego pokoju.
-juz idę- powiedziałem marnie.
-ej, stary wszystko okej ?-zapytał zatroskany Liam
-Ja już nie daje rady, przerasta mnie to że nie mam jej koło siebie, to trudne.
-Ej no idziecie ? - wbiegł Lou.
Tak idziemy - powiedziałem wymuszając uśmiech.
-Rozmowe dokończymy potem. -szepną Li na ucho.
                                                              ~*~

Za godzine mamy koncert.
Siedzę na krześle i czekam na zbawienie które i tak nie przyjdzie.Czekając za wibrował mi telefon oznajmując że przyszedł mi SMS, gdy przeczytałem jego treść od razu na twarz wdarł mi się uśmiech.
Nie czekając długo odpisałem:
Po  czym udałem się przebrać, na zbliżający się koncert.

            ~*~

Za 5 minut wychodzimy na scenę, szczerze powiedziawszy nie chcę mi się nic robić, wolę być przy Van.
I się nią opiekować.
No ale niestety nie mogę nic zrobić, na szczęście mam Rodziców Van i chłopków, oczywiście także El.
W jakimś sensie każdy z nich mi pomaga ale i tak nie mają wystarczających sił aby mnie zadowolić.
Wyszliśmy na scenę, ponieważ był nasz wstępny filmik a teraz pora na nas.
 Śpiewaliśmy piosenki, śmialiśmy i wygłupialiśmy. Lecz ja stałem patrząc się na tłum nie okazując emocji.
Minęła połowa koncertu. Nadszedł czas na Little Things, zauważyłem że to idealna piosenka w której byłem najbardziej zaangażowany, śpiewając ją myślałem o mojej ślicznej Van.
Po skończonym koncercie pobiegliśmy szybko się przebrać ponieważ przed nami, rozdawanie autografów i spotkanie z fanami którzy mają wykupione Vipowskie wejściówki.
Rozdając autografy starałem się uśmiechać, na szczęscie nikt nic nie podejrzewał chociaż Liam ciągle na mnie spoglądał.
Po dwóch godzinach rozdawania autografów zostałą nam ostatnia rzecz na liście, czyli spotkanie z fanami.
Przychodziły różne dziewczyny, dziewczynki, chłopaki, chłopczyki itp. Ale jedna dziewczynka która miała pięć lat ona mnie zadziwiła.
Gdy weszła na salę gdzie odbywały się spotkania, Niall i Louis aż wstali aby obejrzeć ją dokładnie. a ja stałem ja wryty, nie wiedziałem co zrobić.
To byłą mieszanka mnie i Vanessy !
Miała kolor włosów i oczy jak moje !
A uśmiech i ten słodki nosek ja Van !
Chłopaki oglądali ją z każdych stron a ja stałem dalej nie wiedziałem jak się zachować.
-Hej - pisnęła
-Hej -odpowiedzieli chórem chłopki.
Pogadaliśmy z tą dziewczynką tym razem już nie stałem tylko wziąłem ją na kolana i gadaliśmy.
O godzinie 1 zaczynaliśmy się zbierać do domu.
To był ciężki ale bardzo fajny dzień.
Gdy podjechaliśmy an parking od tyłu hotelu szybko przemknęliśmy do swoich pokoi.
Wchodząc do mojego pokoju zrzuciłem z siebie brudne ubrania i poszłem się odświeżyć.
Gdy skończyłem się myć, ubrałem świeże bokserki, po czym rzuciłem się bezwładnie na łóżko odpływając do krainy Morfeusza.


5 komentarzy:

  1. To jest super ja ci wierze że ty to sama piszesz uwielbiam cie jesteś moją ulubioną blogerką tylko ty piszesz o samym 1D i za to jesteś super moje kolezanki zaczęły pisać jescze o tym głupim the vamps i 5sos :( ty jesteś super i oby wiecej takich opowiadań. i love you :) weny życzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny
    Weny! ;*
    Zapraszam do mnie:
    nadzieja-jestzawsze.blogspot.com
    przypadek-niesadze.blogspot.com
    opowiadanianieztejziemi.blogspot.com
    Udanej majówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award ! Pytania znajdziesz tutaj :
    http://muffin-say-hello.blogspot.com/2014/04/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejciu. I co tu zrobić! Żal mi Zayna. A ta dziewczynka... Miał.
    Z niecierpliwością czekam na II część
    Buziaki:*
    A.

    OdpowiedzUsuń